Od dłuższego czasu chciałem zrealizować coś podobnego do plusków z wody, pewnego wieczora a raczej nocy postanowiłem poeksperymentować ze szkłem woda i dostępnymi owocami oczywiście było ciekawie czas uciekał niemiłosiernie zakończyłem pstrykanie o 2 w nocy a rano o 6 pobudka do pracy no cóż mój wybór.
Tematu jednak nie wyczerpałem wiec z pewnością powrócę do tematu możne namówię chłopaków z teama , ale najpierw to trzeba się zaopatrzyć w wężyk spustowy bo pilot z 2 s opóźnieniem to jak gra w totka odliczanie do czterech a i tak nie zawsze wychodzi hehe .
cytryna tez byla
Jak ktoś ma wybujałą wyobraźnie to wszystko zobaczy w tych bąblach tak jak i w dymie, ja nie będę sugerował co ja w nich widzę , może sami spróbujecie odgadnąć.
0 komentarze:
Prześlij komentarz